O Mnie
Wszystko zaczęło się od marzeń… Pochodzę z Mińska Mazowieckiego – miasta od pokoleń związanego z lotnictwem myśliwskim. Od kiedy pamiętam, spędzałem całe dnie siedząc przy ogrodzeniu lotniska w osi pasa startowego obserwując startujące i lądujące Migi-21 i Migi-29. Tak jak piloci Migów chciałem wykonywać karkołomne ewolucje na niebie i jak każdy pilot być najlepszym z najlepszych. Pilotem chciałem być od zawsze…Swoją przygodę z lotnictwem rozpocząłem w wieku lat szesnastu. Wówczas w Krośnie, w Aeroklubie Podkarpackim zrobiłem trzecią klasę pilota szybowcowego, potem zacząłem skakać ze spadochronem w Aeroklubie Warszawskim, a później były już samoloty. Szkoliłem się w Polsce i w Stanach Zjednoczonych równolegle.
W szkole lotniczej w Los Angeles zrobiłem amerykańską licencję zawodową, latałem m.in. jako pilot demonstracyjny dla fabryki Cessny, zajmowałem się oblotami technicznymi, lotami demonstracyjnymi dla klientów i przebazowaniami tych samolotów przez Atlantyk i po Europie.
Od 2006 roku latałem, jako pilot samolotu Boeing 737-300, 400 w liniach Centarlwings, gdzie po dwóch latach zostałem kapitanem. Latanie na Boeingach 737 w Centralwings to była cudowna przygoda z lotnictwem komunikacyjnym. Po rozwiązaniu spółki Centralwings, zgłosiłem się na weryfikację umiejętności i wiedzy do linii Ryanair, w której od maja 2009 roku jestem Kapitanem Boeinga 737-800.
Swoją przygodę z akrobacją rozpocząłem 22 czerwca 2004 roku w Aeroklubie Śląskim. Tego dnia wykonałem swój pierwszy lot samolotem Zlin 526F z instruktorem katowickiego aeroklubu Adamem Labusem, który stał się dla mnie mentorem i wzorem pilota akrobaty, tak pod względem zadziornego stylu latania jak i człowieka…
W Katowicach wyszkoliłem się w akrobacji podstawowej, średniej i rozpocząłem akrobację wyższą. Kolejno latałem na Zlinach 526F i AFS by pamiętnego 15 maja 2005 roku, zasiąść za sterami Zlina 50LS – SP-AUD. Dalsze swoje szkolenie, jako zawodnika w akrobacji wyższej i wyczynowej, postanowiłem związać z Aeroklubem Radomskim i skorzystać z ogromnego doświadczenia zawodniczego, wielokrotnego Mistrza Polski w Akrobacji Samolotowej Roberta Kowalika oraz wicemistrza Ireneusza Jesionka. W Radomiu latałem na Extrze 300L.
W okresie od sierpnia 2007 roku do maja 2009 roku latałem w Grupie Akrobacyjnej Żelazny na Zlin 526F, Zlin 526AFS, Zlin 50.
W Hiszpanii jestem członkiem Aeroklubu Barcelona, w którym latałem na CAP-10 oraz Zlinie 50, aby wreszcie usiąść za sterami jednomiejscowej wersji Extry 300S.
W roku 2010 zacząłem latać Extrami 330 LC. Wszystkich, którzy chcą dowiedzieć się więcej o historii mojego latania zapraszam do przeczytania…